sobota, 6 maja 2017

Mój sen i wasze zadanie

Piękno marzeń sennych

Dzisiaj chciałbym podzielić się z wami moim snem. On nie jest jakiś nowy, przyśnił mi się jakieś 5-6 lat temu. Postanowiłem w końcu go przelać w coś bardziej rzeczywistego.
Sama fantazja została wyśniona w 4 "sezonach".

SEZON 1

Wszystko rozpoczyna się jak trafiłem do lasu. Ale nie takiego zwyczajnego. Ten był wyjątkowy, wydawało się jakby rośliny posiadały samoświadomość, a zwierzęta były wyjątkowo przyjazne.
Ogromne, stare drzewa, kamienie porośnięte mchem robiły na mnie ogromne wrażenie, ale im głębiej w las tym bardziej wydawał się martwy. Wszędzie pełno było martwych roślin. Jak się później okazało posiadałem  zdolność która przywracała życie do flory. Od czasu do czasu pojawiał się gdzieś wesoły lisek który się ze mną bawił, oraz różnego rodzaju stwory które musiałem przeganiać.
Sezon się kończy jak wychodzę z lasu a za drzewa wychyla się dziewczyna której dotyk powoduję, że roślina obumiera. A ja wróciłem do domu.
Sama dziewczyna była połączeniem nieśmiałej Hinaty oraz Zerefa któremu jest przykro, że wszystko obumiera wokół niego. Z wyglądu przypominała driadę o zielonych włosach.

SEZON 2

Ten zaczyna się podobnie do pierwszego z tą różnicą, że już na początku poznaję tą dziewczynę jako osobę która spowodowało obumieranie lasu. Z tym, że ja wiedziałem, że robi to wbrew własnej woli.
Fabuła 2 sezonu polegała na tym, że cały czas szukałem tej dziewczyny(bo chciałem jej jakoś pomóc by nie czuła się samotna) przy okazji naprawiając zniszczenia wywołane prze nią. Również i tutaj pojawia się radosny lisek.
Całość się kończy konfrontacją na polanie. Nie obeszło się bez krzyków i płaczu. Z każdą chwilą się do siebie zbliżaliśmy aż w końcu byliśmy tak blisko siebie, że pocałowaliśmy się.
Ta część kończy się pożegnaniem i obietnicą zobaczenia się za rok. A ja znów powróciłem do domu.
A i jeszcze okazało się, że kiedy jestem w pobliży nasze moce się niwelują więc ona nie jest w stanie nic zniszczyć a ja ożywić

SEZON 3

Tutaj również trafiam do tego lasu. Ale tym razem cała historia zmienia się w typowy romans. Są radosne chwile oraz te cierpkie. Spędzamy radośnie wakacje opiekując się lasem i coraz bardziej zbliżając się do siebie. Ale pojawiają się również kłótnie. To mniej więcej teraz wkracza na scenę dziewczyna o blond włosach i jasnoniebieskiej skórze. Ona z kolei jest pewna siebie, przebojowa, zawsze w centrum uwagi ale też nie jest arogancka(aż tak bardzo). Czasami dochodziło do małych lub większych konfliktów między dziewczynami. I tutaj także pojawia się wiecznie uśmiechnięty(?) lisek.
Całość zaczęła teraz przypominać romans a nie shounena. 
Ta część kończy się dosyć sporą kłótnią  zielonowłosą. Idąc na łąkę pełną kwiatów spotykam dziewczynę o niebieskiej skórze i razem tam idziemy. Rozmawiamy ze sobą przez dłuższą chwilę. Zapach kwiatów powoduję, że powoli tracimy kontrolę i tumaniejemy aż w końcu się całujemy. Gdy wróciłem do domu zauważyłem, że przed drzwiami stoi znajomy lis, chce bym go przygarnął wieć to robię.  

SEZON 4


Tutaj zachodzi kilka zmian, ale najpierw po kolei.
Przybywając do lasu dostaje zaproszenie do posiadłości dziewczyny o niebieskiej skórze, driada również dostaje zaproszenie. 
Sam dom był ogromny, miała w nim odbyć się jakaś wielka uroczystość(nie wiemy jeszcze jaka). W samej posiadłości spędzamy kilka dni.  Wygląd niebieskoskórej nieznacznie się zmienił. Teraz miała pierścień/aureole nad głową. Zachowanie też uległo zmianie, była bardziej speszona, czymś zdenerwowana, bardzo zestresowana. Dopiero potem dowiadujemy się, że pocałunek w jej kulturze oznacza zaręczyny(driada dopiero teraz dowiaduje się o pocałunku). Mówię jej, że nie można nikogo zmusić do miłości czy małżeństwa, że to musi samo wyjść. Ona, zaczerwieniona ze wstydu, akceptuje to. 

I koniec, akurat w tym momencie się obudziłem.

Teraz wasza kolei 

Pewnie zastanawiacie się jakie to zadanie mam dla was, już tłumacze. Jak już zauważyliście fabuła jest nie dokończona. Dokończcie ją. Napiszcie ciąg dalszy 4 sezony oraz 5 sezon(jeżeli trzeba to 6 też można). Jestem ciekaw jak według was dalej pociągną się dalsze wydarzenia. 

Oby bogini weny was natchnęła. Powodzenia 


 

😢
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz